O co chodzi z tymi dziewiątkami!? Czy nie ułatwiło by wszystkim życia- klientom, sprzedawcom czy też kasjerkom, gdyby wszystkie ceny były zaokrąglone? Klientom nie sprawiło by to zapewne żadnej różnicy, bo cóż to jest zapłacić ten jeden grosz więcej. Sprzedawcom jednak odebralibyśmy jednak ich podstawową broń, ich podstawowy trick mający na celu naciągniecie nas klientów na zakup.
Wspomniana końcówka ceny ,99 to bowiem szlagierowy chwyt marketingowy dyskontów i hipermarketów!
Na czym to polega?
Po pierwsze – wywołanie złudzenia u klienta, że cena jest niższa od faktycznej… i właśnie dzięki tej końcówce bombonierka z ceną 9,99 wydaje się nam kosztować 9 złotych, a nie 10 bez jednego grosza...
Po drugie – zakodowanie w pamięci klienta niższej niż faktycznie ceny… i w ten sposób po pewnym czasie nie pamiętamy już końcówki, wydaje nam się, że zapłaciliśmy około 9 zł, mimo iż faktycznie cena była wyższa...
Po pierwsze – wywołanie złudzenia u klienta, że cena jest niższa od faktycznej… i właśnie dzięki tej końcówce bombonierka z ceną 9,99 wydaje się nam kosztować 9 złotych, a nie 10 bez jednego grosza...
Po drugie – zakodowanie w pamięci klienta niższej niż faktycznie ceny… i w ten sposób po pewnym czasie nie pamiętamy już końcówki, wydaje nam się, że zapłaciliśmy około 9 zł, mimo iż faktycznie cena była wyższa...
Mimo, iż każdy z nas zdaje sobie sprawę, że jeżeli coś kosztuje 9.99, oznacza to wydanie 10 złotych, mimo, iż każdy z nas jest w pełni świadomy, że to kupiecka sztuczka, trick ten jest nieprzerwanie skuteczny i chętnie przez sprzedawców stosowany.
CIEKAWOSTKA!
W aktualnych gazetkach promocyjnych aż 85% cen ma końcówkę 9 groszy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz